Przełom w batalii o kredyty złotowe
Na początku września 2025 r. rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) wydał opinię, która może całkowicie odmienić sytuację tzw. złotówkowiczów. Uznał, że klauzule odwołujące się do wskaźnika WIBOR mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli bank nie poinformował kredytobiorcy w sposób jasny i zrozumiały o zasadach jego ustalania.
W praktyce oznacza to, że sądy w Polsce będą mogły usuwać WIBOR z umów kredytowych, a w niektórych przypadkach nawet stwierdzać ich nieważność. To potencjalnie otwiera drogę do fali pozwów podobnej do tej, jaką wcześniej wywołali frankowicze.
Co wynika z opinii rzecznika TSUE?
Według rzecznika:
- bank ma obowiązek wytłumaczyć konsumentowi ryzyko i sposób obliczania WIBORu,
- brak przejrzystości może być podstawą uznania klauzuli za abuzywną,
- po jej „wycięciu” umowa może dalej obowiązywać, ale z niższym, stałym oprocentowaniem.
Choć to jeszcze nie wyrok, w większości spraw TSUE zgadza się z opinią rzecznika. Wyrok spodziewany jest na przełomie 2025 i 2026 roku.
Co to oznacza dla kredytobiorców?
Jeśli TSUE potwierdzi opinię, polskie sądy będą mogły:
- usuwać WIBOR z umowy (rata spada nawet o połowę),
- unieważniać całe umowy, gdy oprocentowanie staje się nieokreślone,
- zasądzać zwrot nadpłat z tytułu zawyżonych rat.
Niektóre sądy już orzekają na korzyść konsumentów — np. Sąd Okręgowy w Suwałkach (I C 332/24) uznał umowę opartą na WIBOR za nieważną. Inne, jak sądy warszawskie, pozostają ostrożne i wskazują, że sama zmienność oprocentowania nie przesądza o abuzywności klauzuli.
Możliwe skutki i rekomendacje
Wyrok TSUE może wywołać lawinę nowych pozwów i zmusić banki do zmiany wzorców umownych. Jednocześnie pojawia się ryzyko destabilizacji rynku kredytowego, podobne do tego po wyrokach frankowych.
Podsumowanie
Opinia rzecznika TSUE to mocny sygnał, że klauzule WIBOR mogą być nieuczciwe. Jeśli Trybunał podzieli to stanowisko, kredytobiorcy zyskają podobne narzędzia jak frankowicze – od zwrotu nadpłat po unieważnienie umów. Dla banków będzie to z kolei wezwanie do większej przejrzystości i uczciwego informowania klientów o ryzyku.